MAGNAT
Katy Evans
Wydawnictwo Kobiece
.
Kobieta, która desperacko pragnie spełnić swoje marzenie i mężczyzna, który może jej w tym pomóc. Czy dwoje przyjaciół z dzieciństwa, będzie w stanie oddzielić życie prywatne od zawodowego? Czy to, co do siebie czują ma prawo istnieć? Jedno jest pewne, chemii między nimi nie można nie zauważyć.
.
Bryn i Aaric znają się jeszcze ze szkolnych czasów. Byli przyjaciółmi, choć w głębi duszy wiedzieli, że łączy ich coś więcej. Wtedy nie było im dane "wypróbować" tego uczucia i każde poszło w swoją stronę.
.
Spotykają się na nowo po latach, Bryn jest dorosłą kobietą, która pragnie rozwinąć swój pomysł na biznes. Po wielu odmowa h ma świadomość, że Aaric Christos to jej ostatnia szansa. Jest wplywowym biznesmenem znanym z inwestowania w ryzykowne start-upy. To od niego teraz zależy to czy dziewczynie uda się zrealizować marzenia.
.
Aaric Christos ma władzę, ma pieniądze jest bezwzględny i pamiętliwy. Słynie z tego, że ma nosa do inwestycji i jest piekielnie przystojny. Gdy do jego życia powraca dawna miłość, zdaje sobie sprawę, że to może wszystko skomplikować.
Czy mężczyzna podda się uczuciu? Czy pomoże Bryn spełnić marzenia?
.
Katy Evans to jedna z moich ulubionych pisarek, od niej biorę wszystko, czy tym razem się zawiodłam? I tak i nie. Historia jest ciekawa i intryguje. Nie brakuje małych dramatów dzięki czemu podsyca nasz apetyt na więcej. Bryn jest młodą i zdeterminą kobietą, która pragnie osiągnąć sukces, ma plan i zapał, brakuje jej tylko środków do osiągnięcia celu. Ma jednak przyjaciela, który umawia ją na spotkanie z wpływowym biznesmenem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie okazał się on miłością z jej młodości. Tytułowy Magnat, ma w życiu praktycznie wszystko, a co więcej ma plan by osiągnąć jeszcze więcej. Wtedy do jego życia powraca Bryn, dziewczyna, którą kochał i którą porzucił bo zasługiwała na więcej, niż mógł jej dać. Autorka stopniowo buduje napięcie i ukazuje jak wielkie jest ich uczucie. Ale czy miłość i interesy mogą iść w parze? Los im tego nie ułatwi to na pewno. Rozdziały napisane są z perspektywy obojga bohaterów co ja osobiście uwielbiam. Troszkę się zawiodłam na koniec książki, jak dla mnie za szybko się to potoczyło i odczuwam lekki niedosyt. Niemniej jednak to książka, którą warto przeczytać i z czystym sumieniem ją polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz